ciasta

Podpatrzone

 

Styropian to ciasto znalezione na jednym z blogów kulinarnych. Mimo niezbyt zachęcającej nazwy jest naprawdę smaczne. Jednak jeśli komuś przeszkadzałaby nazwa, zawsze może pokusić się o wymyślenie własnej, bo "czym jest nazwa? To, co zwiemy różą, pod inną nazwą równie by pachniało".

Miałam tym większą przyjemność z robienia tego ciasta, że korzystałam z własnej roboty (a ściśle rzecz ujmując mężowskiej roboty) dżemu porzeczkowego.

Porcja na średnią blachę

na ciasto:

  • 3 szkl. mąki
  • 1/2 szkl. cukru pudru
  • 5 żółtek
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 250 g masła lub margaryny
  • dżem z czarnej porzeczki do posmarowania ciasta

na masę:

  • 1 l. kwaśniej śmietany 18%
  • 200 g wiórków kokosowych
  • 5 białek
  • 3/4 szkl. cukru (oryginalnie w przepisie była cała szklanka)
  • 2 budynie śmietankowe bez cukru
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Ze składników na ciasto przygotować kruche ciasto i podzielić je na 2 części. Jedną z nich wyłożyć spód blachy, drugą włożyć do zamrażalnika na ok. 30 minut. Ciasto na blasze posmarować dżemem porzeczkowym.

Przygotowanie masy: białka należy ubić z cukrem, następnie dodać śmietanę i pozostałe składniki. Masę dobrze wymieszać i wyłożyć na posmarowane dżemem ciasto. Na wierzch zetrzeć resztę ciasta. 

Piec 50 minut w temperaturze 180ºC.

Ciasto smakuje rewelacyjnie wyjęte z lodówki.

1 thought on “Podpatrzone

  1. Kasia, jestem pod wrażeniem Twoich wszechstronnych talentów  Na pewno pierwszym podpatrzonym u Ciebie a upieczonym przeze mnie będzie "Styropian". Nawet podoba mi się ta nazwa, kojarzy mi się z budową naszego domu. Wszędzie biało, styropianowo…ale przyjemnie.

Dodaj komentarz