napoje

Porzeczki

Porzeczki to mój smak dzieciństwa. Lato, wakacje u babci, słońce, rozkoszne leniuchowanie… Powrót w cudowne lata nastąpił za sprawą dwóch koszyczków tych pysznych owoców, które otrzymałam w prezencie.

Najbardziej smakują mi bez żadnych dodatków, ale smaczny jest również koktajl, czy ciasto. W tym roku (za sprawą męża) powstała po raz pierwszy  cudownie rubinowa galaretka porzeczkowa. 

 

Proporcje w koktajlu są oczywiście rzeczą gustu. Osobiście preferuję w tym roku zamiast mleka jogurt typu greckiego i mniej więcej proporcje 3/4 owoców 1/4 jogurtu. Tym sposobem powstają niezwykle kremowe koktajle i bardzo, bardzo owocowe. Przy porzeczkach można pokusić się o odrobinę cukru i trzeba oczywiście po zmiksowaniu owoców, przetrzeć je przez sito.

Tak więc koktajl i dobra książka, tego mi było trzeba!